Lampy do sypialni – jakie wybrać, aby stworzyć odpowiednie oświetlenie?

Czyż to nie jest ulubiony moment dnia, kiedy po trudach codziennych obowiązków kładziemy się do łóżka i z przygaszonym światłem tworzymy nastrojową atmosferę? Dobrze dobrane lampy do sypialni potrafią przenieść nas w zupełnie inne miejsce i zbudować magiczny, relaksujący klimat.

Absolutnie nie powinniśmy machnąć ręką na wybór wiszącego i stojącego oświetlenia w miejscu naszego wypoczynku. W końcu często to one tworzą nam pierwszy i ostatni obraz dnia, od którego często jest uzależnione samopoczucie. Nastrojowe lampy do sypialni potrafią odmienić nasz humor!

Dlaczego oświetlenie w sypialni jest ważne?

Sypialnia powinna być naszym sanktuariam. Tak samo jak odpowiedni sen warunkuje życie, energię i nastrój, tak samo dobre oświetlenie wpływa na stan relaksu i wypoczynku w momentach, kiedy już zmniejszamy obroty. Na przykład ciepłe, delikatne światło pomoże nam wyciszyć organizm, uspokoić się i przygotować do efektywnego snu, co wcale nie jest takie oczywiste przy zbyt intensywnym, jasnym świetle, które może nas męczyć i dawać odwrotny efekt.

Mówimy nie tylko o miejscu wypoczynku, ale również miłosnych uniesień, czytania książek, relaksu, drzemek czy po prostu regeneracji. Przez prawie cały dzień męczymy się światłem laptopów oraz smartfonów, dlatego warto znaleźć oderwanie od tego poprzez punktowe, klimatyczne oświetlenie. Nie tylko można grać kolorami w sypialni, ale choćby zadbać o romantyczną, nastrojową, przytulną atmosferę. Jeśli zainwestujemy w żarówki z regulowaną mocą, wtedy dopasujemy aranżację do konkretnych potrzeb.

Jakie funkcje powinny spełniać lampy w sypialni?

Przede wszystkim praktyczne, czyli umożliwić nam zarówno funkcjonowanie za dnia, jak i stworzyć uroczy nastrój wieczorową porą. Dlatego trzeba pamiętać o głównym oświetleniu, ale również punktowych, mniejszych źródłach światła. Dobrze mieć komfort z lampką nocną tuż przy łóżku, a jednocześnie zadbać o jasny, przytulny pokój, gdy wybieramy stylizacje na dany dzień i przebieramy w garderobie w poranku.

Designerskie lampy wpływają na estetykę i klimat całego pomieszczenia, które można urządzić jako bardzo przytulne gniazdko. W końcu uwielbiamy zatopić się w naszej sypialni i tam ładować baterie na czekające nas wyzwania. 

Na koniec najważniejsze, czyli higiena naszych oczu. Możemy zrobić sobie wiele krzywdy, czytając w zbyt ciemnym pomieszczeniu albo pracując wieczorami bez właściwego oświetlenia na biurku. To szalenie ważne, aby nie pogarszać wzroku i nie wpędzić się w poważne kłopoty. A kto nie lubi „zniknąć” na dłuższy czas, przewijając media społecznościowe bez końca na łóżku? Nawet w takich momentach należy pamiętać, aby zadbać o właściwą barwę oraz moc oświetlenia. Nie chcemy w końcu stracić lub osłabić wzroku w tak błahych, codziennych sytuacjach.

Rodzaje lamp w sypialni i ich zastosowanie – gdzie je umieścić?

Podstawą jest główne źródło światła, czyli lampa sufitowa rozmieszczona centralnie, aby właściwie rozświetlić całą sypialnię. Tu możemy bawić się w konceptach od modnych żyrandoli po klasyczne, proste, nowoczesne lampy, byleby dać właściwy efekt w pokoju. Rekomendowalibyśmy pomyśleć o ciepłej barwie światła około 2700–3000 K.

Im wyższa wartość Kelwinów, tym chłodniejsze, zimniejsze i bielsze światło. Analogicznie czym mniejsza ich liczba, tym bardziej ciepłe barwy, a w ekstremalnych przypadkach nawet pomarańczowe odcienie. Neutralna barwa wynosi 4000-5000K, ale polecamy postawić na ciepło. Warto o tym pamiętać, szukając konkretnego zastosowania do oświetlenia.

Istotnym elementem będzie lampka nocna, bo kto nie zna tego uczucia, gdy wstaje w środku nocy i nagle doznaje ataku światła, gdy trzeba rozświetlić cały pokój? Coś strasznego! Zarówno do czytania, nocnych rozmów, jak i pobudek do toalety lepiej zaopatrzyć się w mniejsze źródło światła na stoliku nocnym. To też idealne przygotowanie do zasypiania, aby powolutku przenosić się w stan spoczynku, a nie nagle zamienić mocne światło na ciemność. Tutaj bardzo rekomendujemy zadbać o mobilność tej lampki, czyli łatwość obracania jej i zmieniania kierunku światła. Po czasie powinniśmy bardzo chwalić sobie tę funkcję.

Wiecie doskonale, że nie zawsze mamy ochotę na atak świetlny po południu i multum światła, dlatego również dobrze sprawdzą się kinkiety na ścianach bądź stojąca lampka w narożniku pokoju. To opcja pośrednia, dzięki której z przyjemnością będziemy spędzać czas, choćby oglądając ulubiony serial czy film. Ani nie będziemy zaatakowani głównym światłem, ani nie zmusimy się do siedzenia w półmroku. Kinkiety mogą też zastąpić lampkę nocną, mogą podkreślać dodatki w sypialni, a po prostu mogą być opcją pośrednią, jeśli chodzi o moc światła. 

Najważniejsze będzie dopasowanie się do potrzeb naszej sypialni. Jeśli lubimy czytać w łóżku, zainstalujmy lampkę nocną tuż obok. Jeśli mamy biurko w sypialni, to również nie zapomnijmy o odpowiednim oświetleniu. Cała reszta to mogą być designerskie lampy w postaci kamieni dekoracyjnych, pasków LED czy lampek otulających szafki – wszystko po to, aby punktowo stworzyć atmosferę w pomieszczeniu. Pamiętajcie, że jeśli sprawicie sobie stojącą lampę, to abażur z pewnością rozproszy jej światło i doda przytulności w sypialni.

Lampy wiszące do sypialni

Może zacznijmy od najczęściej popełnianych błędów, czyli ludzie są zirytowani, gdy zbyt nisko zawieszą lampę, nie trafią z mocą światła lub barwą, która zbyt bardzo różni się od pozostałych lampek. Nie chcemy, ani efektu przesytu, ani niedoświetlonej sypialni. Sam wybór lampy powinien być podyktowany praktyką i designem, czyli dobierzmy ją jak najlepiej do stylu uzupełniającego się z łóżkiem, szafkami czy regałem.

W tym przypadku bardzo mocno możemy zabawić się wizją – niech lampa będzie wesoła, nowoczesna i nie ogranicza nas klasycznymi rozwiązaniami, jeśli tylko tego chcemy. O ile przyciąga wzrok i budzi u nas pozytywne skojarzenia, już spełnia swoją funkcję. Jedni stawiają na centralną, mocną lampę zawieszoną wysoko tuż przy suficie, inni wolą opuścić ją do połowy, aby jednocześnie nie przeszkadzała, kiedy wstajemy, a to ciekawe rozwiązanie przy wysokich sufitach. Często też spotykamy się z dwoma lampami zwisającymi dość nisko po obu stronach łóżka – to też daje olśniewające wrażenia i od razu dodaje uroku sypialni. O ile nie chcemy przesadnie kombinować, polecamy rozejrzeć się za klasyczną lampą wiszącą z kloszem.

Kilka istotnych porad: mówi się, że idealna średnica lampy to jakaś 1/3 szerokości łóżka. Pamiętajmy o tym, dobierając jej wielkość, aby właściwie współpracowała z sypialnią i nie przytłaczała jej swoją wielkością. W klasycznych pokojach, kiedy już decydujemy się na nisko zwisającą lampę, zawieśmy ją przynajmniej 2 metry nad podłogą. Ciepła barwa światła 2700–3000 K sprawi, że chętnie będziemy zaglądać do sypialni. A już sam styl lampy – czy to z pleciona lampa z rattanu, żyrandol z błyskotkami bądź industrialne żarówki w stylu Edison – zależy wyłącznie od naszych upodobań.

Lampy stojące w sypialni

Świetne rozwiązanie, przy czym trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, do czego powinna nam służyć: bardziej jako lampa dekoracyjna z nowoczesnym designem czy jednak praktyczna lampa do czytania albo pracy? W zależności od tego ruszamy do wyboru stojącej lampy.

Rozróżniamy kilka rodzai takich oświetleń, ale najczęściej wybieranym jest wysoka lampa podłogowa z abażurem, która rozprasza światło i nadaje przytulnej atmosfery. To idealna opcja do wypoczynku, kiedy zasiadamy na łóżku bądź fotelu. Popularnością cieszą się również lampy z regulowanym ramieniem, szczególnie kiedy potrzebujemy skierować światło w innym kierunku. Możemy nią rozświetlić książkę, ale też odwrócić ją w drugim kierunku i nieco przyciemnić pokój, nadając innego nastroju. Wybór takich lamp szczególnie zachęca przy industrialnych wykończeniach.

W tej branży znajdziemy mnóstwo oryginalnych rozwiązań. Równie dobrze nasza stojąca lampka może być drzewkiem ze ślicznymi LED-ami na „gałęziach” albo jakimś futurystycznym narzędziem. Trzy nóżki czy jedno to już kwestia estetyki. Natomiast dla fanów łączenia przyjemnego z pożytecznym dobrym rozwiązaniem będą lampy z zamontowanymi półkami albo stolikiem – tutaj jednym meblem upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu.

W tym wypadku pomyśl tylko o stabilności tej lampy, szczególnie jeśli masz małe dzieci w domu, aby uniknąć niepotrzebnych wrażeń. Istnieją bardzo lekkie modele, ale i też takie gwarantujące pełną stabilność. Warto zaopatrzyć się w energooszczędne i długowieczne żarówki, a w niektórych bardzo nowoczesnych modelach dostaniemy również opcję konfigurowania kolorów oraz światła za pomocą aplikacji. To większy wydatek, ale i przyjemność dla sympatyków takich gadżetów.

Lampy ścienne w sypialni

Atrakcyjną aranżacją z pewnością są nowoczesne, eleganckie kinkiety po obu stronach łóżka. Ich miękkie, rozproszone światło zapewni komfort funkcjonowania w łóżku bez potrzeby używania głównego światła. Jeśli zaś lubimy mieć wpływ na kierunek i moderowanie światła, to lepiej warto zaopatrzyć się w lampy z regulowanym ramieniem.

W najnowszych projektach często spotykamy się po prostu z wbudowanymi w ścianę LED-ami, które subtelnie oświetlają miejsce wypoczynku. Nie trzeba dodawać, że przy dobrym wykończeniu daje to oszałamiające efekty, bo gra świateł potrafi mocno oddziaływać na nasze zmysły. Najczęściej właśnie takie światło jest umieszczone wzdłuż ściany za zagłówkiem. Niezależnie od rodzaju lampy warto mieć możliwość przyciemnienia tego światła w zależności od potrzeby.

Gdy rozmawiamy o detalach i poszukiwaniu funkcji praktycznych, ostatnio w modzie są także lampy ścienne z wbudowanym portem USB lub dodatkową półką do odłożenia telefonu, aby nie musieć mieć go stale przy głowie i swobodnie pozwolić sobie na relaks. To jednak jeden z pomysłów dla tych, którzy uwielbiają iść z duchem czasu i zwracają uwagę na każdy szczegół.

Lampy do sypialni przy łóżku

Zasady co do światła powtarzają się tak jak w przypadku poprzednich rozwiązań. Warto móc mieć wpływ na przyciemnianie światła oraz zadbać o jego właściwe rozproszenie.

Jeśli chodzi o sam montaż, warto pamiętać o tym, aby umieścić lampkę na wysokości naszego wzroku. Dlatego tutaj namawiamy również do opcji regulowanego kierunku światła. Przyjęło się, że warto umieszczać kinkiety obok łóżka około 75–90 cm nad poziomem materaca. Z kolei w przypadku wiszących lamp to około 50-70 cm nad stolikiem nocnym. Alternatywnie warto też pobawić się właśnie w oświetlenie nad łóżkiem w zagłówku, co może być bardzo widowiskową aranżacją. 

Z praktycznych wskazówek: dobrze mieć możliwość kontrolowania ich z perspektywy łóżka za pomocą pilota czy bezpośrednio włącznika, aby za każdym razem nie musieć się podnosić, gdy chcemy ja wyłączyć. Kierujmy się przede wszystkim wygodą i komfortem funkcjonowania. To najważniejsze, dlatego jeśli wybierzemy zbyt jasne światło, będziemy się męczyć. A przy zbyt słabym po prostu stracimy komfort czytania i uszkodzimy oczy.

Nie traktujmy oświetlenia jako ostatniego elementu wykończenia, którym można zająć się po łebkach, bo prawdopodobnie to od niego zależy klimat i nastrojowość naszej sypialni. Sprawmy, że nawet bez włączonego światła lampy będą przyciągać wzrok, a po ich odpaleniu przeniosą nas w fantastyczne miejsce i stworzą przytulną, relaksującą atmosferę. Czasem nie zwracamy na to uwagi, ale światło potrafi zmieniać całe myślenie o sypialni, nawet tak samo jak wygodne łóżko.